Magnus Selander w młodości studiował muzykę, był dobry w grze na saksofonie i cieszył się jazzem. Ale tak się złożyło, że jego główną pasją w życiu stałą się fotografia, którą uprawiał z powodzeniem i profesjonalnie. Jednym słowem, człowiek orkiestra, bardzo kreatywna postać.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz